Tytuł to coraz bardziej powszechne zdanie w zachodnich ligach. Żądza pieniądza dawno już ogarnęła świat. Długo omijała futbol ale teraz i na to przyszedł czas.
Właściciele klubów chcą zarobić na swych firmach jak najwięcej. Piłka stała się dla nich tylko maszynką do zarabiania pieniędzy. Każdy dąży do celu po trupach. Horrendalne zarobki piłkarzy. Bardzo drogie bilety i coraz więcej ograniczeń dla kibiców. To właśnie nowa era futbolu. Nie ma juz rywalizacji jest tylko kalkulacja. Kibice i właściciele klubów zawsze marzą o tym by drużyna wygrywała. Ale jak się okazuje to Ci pierwsi zachowali więcej zdrowego rozsądku w tym wszystkim. Kibice chcą by drużyna wygrywała bo ją kochają. Właściciele chcą by wygrywała bo na tym da się zarobić. Anglia kolebka piłki nożnej i kibicowania. To w tym kraju możemy zobaczyć to jak niszczy się futbol. Kluby takie jak Man.Utd, Arsenal czy Chelsea. Wpompowano tam gigantyczne pieniądze. Jednak musiały się one zwrócić. W Manchesterze i niebieskiej części Londynu podniesiono maksymalnie ceny biletów. Miejsca Anglików na trybunach zajęli turyści z Azji i bogaci obcokrajowcy którzy mecz traktują jak wyjście do teatru. Arsenal na szybko wybudował stadion. Dwa razy większy od poprzedniego Highbury. Niestety tam też bilety skoczyły ogromnie w górę. Do tego kibice bardzo przywiązują się do swych stadionów. Więc Kanonierzy mocno się wkurwili na swoje władze klubu. Zresztą podobnie stało się w Manchesterze tyle że z City. Tam także nie ma juz klimatycznego Maine Road. Jest za to gigantyczny stadion z masą arabów na trybunach. Prezesi klubów pompują pieniądze i wpędzają kluby w długi. W Man Utd mówi się o około 800 mln funtów długu. Włodarze z Glazerem na czele wpadli na genialny ich zdaniem sposób zmnniejszenia długu. Chcą sprzedać nazwę stadionu a to już dosłownie świętokradztwo dla kibiców United.
Niektórzy zaprotestowali przeciwko nowoczesnemu futbolowi do tego stopnia że założyli własne drużyny. Fanatyczni kibice nie chodzą już na Old Trafford tylko na mecze United of Manchester. Podobnie robią kibice City którzy stworzyli Maine Road FC. Na meczach tych drużyn atmosfera jest często lepsza niż w Premier League mimo iż grają w ligach amatorskich. My kibice owszem pragniemy zwycięstw, ale pragniemy też by nie odbierano nam prawa do oglądania meczu naszych drużyn poprzez wysokie ceny biletów. Nie chcemy by w naszych klubach płaciło się piłkarzom setki tysięcy wpędzając kluby w długi. My chcemy dobrze się bawić na meczach a się nam tego zakazuje.
niedziela, 24 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz