Dziś trochę o tym co mnie w kraju denerwuje. Zawsze byłem nastawiony mocno nacjonalistycznie. Wiem jestem rasistą, antysemitą i jak tam jeszcze chcecie. Ale czy to jest złe? Co jest złego w tym że nienawidzę tych którzy przyjeżdżają do mojego kraju choć nikt ich tu nie zaprasza. Najgorsze w tym wszystkim jest to że rząd pomaga brudasom z Rumunii, Armenii, Czeczenii i innych tego typu, a nie potrafi pomóc swoim obywatelom. No tak bardziej medialne będzie oddanie mieszkania Cyganom którzy zrobią w nim melinę niż biednej polskiej rodzinie. Demokracja to dziwka, mówiłem to już dawno temu. Sprzedajni politycy za następną kadencję daliby się pociąć byleby tylko znów dorwać się do żłoba. I właśnie te dziwki sprzedajne tak ładnie zwane politykami zapewniają nam rozrywki w stylu pomocy humanitarnej dla czarnuchów, zapewnianiu mieszkań dla brudasów. Już bym wolał silną rękę u władzy byleby ta władza była nacjonalistyczna. Nie ma idealnego ustroju, jeden ogranicza prawa obywatelskie, drugi zaś te prawa daje wszystkim. Bo ja się pytam jakie prawo ma czarnuch który całe życie spędził w buszu żeby chodzić po mojej ziemi? Nie po to dumni moi przodkowie wyganiali z tych ziem Mongołów, Turasów i Szwedów żeby teraz oni tu przyjeżdżali i czuli się jak u siebie.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że młode polskie społeczeństwo na siłę chce doganiać zachód Europy. Jak widzę na ulicy tolerancyjną lewacką młodzież to rzygać mi się chce. Kiedy oni zrozumieją że TOLERANCJA JEST CECHĄ LUDZI BEZ PRZEKONAŃ. Bo jakie można mieć przekonania kochając każdego i wszystko akceptując? Ech gdyby można te całe młode pokolenie przenieść do przełomu lat 80 i 90 i nauczyć przy pomocy glanów szacunku dla swej rasy, ziemi i przodków.
Gdzie się podziały polskie nasze tradycje. Teraz łatwiej spotkać na ulicy chłopaka (a może jednak to już niewiasta) w różowej koszulce niż prawdziwego mężczyznę który zachowuje się i wyg;ąda jak facet.
Młodzież już nie bawi się jak polska tradycja nakazuje przy wódce, oni wolą jarać zioło jak bambusy ze swoimi szamanami i wciągać kilogramy koksu. Dokąd ten świat zmierza??? Mogę mieć tylko nadzieję że tak myślących jak ja jest więcej. Że to właśnie my wychowamy nasze dzieci tak jak nakazuje tradycja i że to one będą przyszłością tego narodu, narodu który coraz bardziej ginie, który jest coraz bardziej europejski niż POLSKI.
Wow zacząłem o polityce, skończyłem na marzeniach o przyszłości.
wtorek, 1 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wpadasz w pułapkę powołując się na polską tradycję - bo polską tradycją jest tolerancja, z której Pierwsza Rzeczpospolita słynęła w Europie i była mekką wielu grup prześladowanych (religijnych i narodowościowych).
OdpowiedzUsuńDo tego zauważ, że mamy ujemny przyrost naturalny i inaczej luki demograficznej zapełnić się nie da, jak tylko imigrantami (nikt jeszcze nie wymyślił sposobu na zachęcenie ludzi do robienia dzieci w cywilizowanym kraju).
A nienawidzić kogoś za same jego cechy fizyczne (tutaj kolor skóry) a nie poglądy czy postępowanie - szczyt prymitywizmu.
(poza tym, że zgodnie z tym tokiem myślenia w końcu ktoś Ciebie mógłby uznać za posiadającego nos o nie dość doskonałym nachyleniu i dlatego, przeznaczonym do gazu - Polacy ćwiczyli tę historię w latach 39-45).
Hehe szczególnie tą dobroć i miłość widzieli żydzi w '41 w Jedwabnem. Widzieli też ją na przełomie XIX i XX wieku kiedy musieli zakładać sobie oddzielne szkoły czy kluby sportowe bo w Polskich nikt ich nie chciał. W 1946 znów Żydzi mieli problemy tym razem w Kielcach.
OdpowiedzUsuńWidzisz nienawidzić można za wiele rzeczy. I nie chodzi tu tylko o cechy fizyczne, weź pod uwagę że murzyni są statystycznie mniej inteligentni od białych, wg danych więzień w USA to czarni stanowią większość osadzonych. Nadal uważasz że różnią się tylko kolorem skóry??
Cóż, do różnych elementów i etapów polskiej tradycji możemy się odwoływać. Jeżeli utożsamiasz się bardziej z Jedwabnem niż z RP królów, nie poradzę... Inna sprawa, że Jedwabnego i pogromu w Kielcach nie nazwałbym tradycją, lecz incydentami. Przede wszystkim zaprojektowanymi i odgórnie sterowanymi, z zamkniętą grupą ludzi (a nie narodem) jako wykonawcami (w pierwszym przypadku przez Gestapo, w drugim przez UB). Coś takiego jak nazizm w Polsce jednak nie zapuściło korzeni. Wiem, że ciężko dziś walczyć z poglądami rozpowszechnianymi przez Grossa, że to Polacy robili Holocaust, ale ja wciąż uznaje je za bzdurę.
OdpowiedzUsuńCo do czarnych - lekko mnie śmieszy przykład z więzieniami. O tym dlaczego jest tam ich więcej napisano już opasłe tomy. W największym skrócie, w USA do połowy lat 70-tych funkcjonował Apartheid znacznie gorszy niż w RPA, dlatego, że bez praworządności (która w RPA mimo wszystko funkcjonowała). Czarni byli przez 200 lat spychani na margines, nie z własnej woli. To samo z Indianami. Nie ma to nic wspólnego z cechami fizycznymi. Za nim wyjdą z marginesu, sporo czasu upłynie.
I jeśli powołujesz się na jakieś statystyki, to nie bądź gołosłowny, tylko je przytocz - bo jakoś nigdy nie spotkałem się z głosem naukowca, który coś takiego by powiedział (oczywiście oprócz III Rzeszy).
Większość z więźniów to stosunkowo młodzi mężczyźni. W USA w dowolnej chwili około 20% mężczyzn – czarnych lub pochodzenia latynoskiego – przebywa w więzieniu. W miastach takich jak Waszyngton i Baltimore ponad połowa czarnych mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat przebywa w więzieniach, na zwolnieniu warunkowym lub jest w trakcie probacji, a odpowiednio dla całych Stanów Zjednoczonych – średnio co osiemnasty dorosły mężczyzna. Statystycznie czarni trafiają do więzień pięciokrotnie częściej niż biali i trzykrotnie częściej niż Latynosi. źródło wikipedia.
OdpowiedzUsuńRushton podaje np., ze testy IQ
zgodnie ukazuja gradacje na korzysc Azjatow (sredni
wynik 107), po ktorych sytuuja sie biali (100), czarni zas
pozostaja z tylu (85). źródło tygodnik Polityka. Badania Rushtona. Artykuł "Rasa kłamie?"
Prawda jest taka że nikt nigdy do Polski nie zapraszał czarnych czy żydów. Zresztą Ci drudzy chcieli założyć na ziemiach Tarnowskich swoje państwo Izrael, ciekawe czy wtedy też tak bardzo byś ich kochał.
Wiesz już jak mam na prawdę na imię. Odpowiedz sobie na ostatnie pytanie. Ajwaj ;)
OdpowiedzUsuń