wtorek, 25 stycznia 2011
Na wyjeździk
Ech znowuż dawno wam nie trułem tyłka :) jakoś tak ciężko mi załapać rytm pisarski jak za dawnych czasów. Wtorek, początek tygodnia a ja za kilka chwil pędzę na wyjazd. Niby tylko hokejowy ale za to przynajmniej z Zagłębiem. Znów będzie można poczuć choć nutkę wyjazdowego smaku. Oby wiosna nadeszła szybko bo piłkarskie obiekty czekają.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz